wtorek, 8 listopada 2011

Metryczka dla Piotrusia


Późno już , jednak nie mogę pójść spać gdyż obiecałam sobie, że dziś umieszczę zdjęcie kolejnej pracy jaką wykonałam. Wzór zaczerpnęłam oczywiście z gazetki "Kram z robótkami", chyba mam słabość do tej gazetki:) Moja koleżanka spodziewała się dziecka i długo się nie zastanawiając postanowiłam coś zrobić dla niej i przyszłego obywatela:) Kocham małe dzieci i tak o to powstał taki prezent:

 
Mój chłopak wspierał mnie podczas pracy nad tą metryczką. Oceniał swoim obiektywnym okiem, a gdy chciałam zacząć od początku stwierdził, że jestem nienormalna:) Nie byłabym sobą gdybym do tego nie dołączyła czegoś praktycznego. Wybraliśmy się do sklepu, kupiliśmy najładniejszą i najbardziej różnorodną matę edukacyjną jaka była, a obeszliśmy wszystkie sklepy w Rzeszowie. Co jak co, ale Piotruś musiał dostać to co najlepsze:)  Później wszystko tak zapakowane aby nic się niczemu nie stało pojechało ekspresem na chrzest do Gdańska:)

2 komentarze: