Ostatnio ciągle u mnie albo Tusal albo sal sosnowy lub też inne niezwiązane z rękodziełem posty. Za to dziś dla odmiany pokażę już gotową pracę:) Dla babci z okazji urodzin wyszyłam taką oto różyczkę:
Do urodzin jeszcze jest miesiąc czasu ale znając życie ramki będę troszkę szukać więc jest w sam raz:) Obrazek wyszywałam na Aidzie 14 ct naszą muliną Ariadną. Wzór pochodzi z tegorocznego, lutowego wydania "Igłą malowane". Oryginalnie jest to wzór koralikowy ale babcia nie lubi takich "udziwnień" więc jest tradycyjnie:) I jak Wam się widzi?:)
Z zimnego i wiejącego chłodem Przemyśla ślę dla Was gorące pozdrowienia i najlepsze życzenia:)
Bardzo piękny prezent a babcia na pewno doceni:) U mnie na Podlasiu też zimno i pochmurno, ale również cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna Ci wyszła, super prezent dla Babci :)
OdpowiedzUsuńCudna różyczka, wspaniały efekt!
OdpowiedzUsuńRóżyczka śliczna i bliska mojemu obecnemu projektowi.:) Babcia będzie zachwycona.:)
OdpowiedzUsuńRóża jest obłędna :-)
OdpowiedzUsuńJaka cudna :) Babcia na pewno się ucieszy.
OdpowiedzUsuńPiękna róża.Bliska i to bardzo ostatnim moim pracom.Serdecznie pozdrawiam,I :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta róża! Cudna!
OdpowiedzUsuńNie tylko dla babci ;) Róże dla wszystkich, choć kwiatów róży dostawać nie lubię :)
OdpowiedzUsuń