Nadeszła pora i na mój lasek. Przygoda z nim dobiegła końca i dziś mogę pokazać ostatni jego element:)
Doleciały ostatnie grupy ptaków i oczywiście pałąki przestały lewitować. Wczoraj wyprałam i wyprasowałam to dzieło więc dzisiaj mogę również pokazać całość:
"La Pineta di classe" autorstwa Renato Paolin |
Kanwa Aida 20ct Mulina Ariadna nr 1688 |
Nie będę mówić, że nie wyszło mi to czy tamto bo nieskromnie mówiąc lasek wyszedł mi świetnie i ta praca bardzo mi się podoba:) Mam nadzieję, że moje wykonanie również i Wam przypadnie do gustu choć oryginalnie powinno się użyć białych nici i wyszywać na lnie. Pozostaje tylko oprawić i na ścianie powiesić, jednak to dopiero w następnym roku. Tymczasem przesyłam cieplutkie pozdrowienia jesienne i życzę wszystkim wszystkiego dobrego:)
WOW! Wg mnie skromność w tym przypadku jest niepotrzebna, bo cały las wygląda świetnie! Odwaliłaś kawał świetnej roboty - na ścianie będzie wyglądać rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńWygląda prześlicznie i pięknie będzie się prezentował. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i pozdrawiam cieplutko.
Pięknie się prezentuje! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda lasek:) Na pewno jeszcze lepiej będzie wyglądał oprawiony i zawieszony na ścianie:)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda,chciałam sobie zrobić na szydełku(filetem) ten las ale jednak jest za duży.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuń