Tak się zastanawiam czy pokazać moje teraźniejsze postępy w wyszywankach. Jedna osoba chciała je ujrzeć więc stwierdziłam, że chyba mogę:) No więc to co zaczęłam teraz to są bombki mikołajkowe. Pewnie zastanawiacie się co tak wcześnie, no więc mam duże plany jak dla mnie, jeśli chodzi o haft, do końca tego roku, a ściślej do Bożego Narodzenia. Muszę zrobić 4 mikołaje i jeden obrazek. W grudniu musi być już oprawiony i razem z bombkami wysłany aby zdążył dotrzeć. Tak więc zostaje mi dwa pełne miesiące i koniec września. Jak dobrze pójdzie to do pierwszego października ozdoby choinkowe będą gotowe, a obrezek mam nadzieje w dwa miechy ukończyć:) Więc wg gazetki powinno wyglądać tak:
"Kram z robótkami" nr 12 z 2006 r. |
Mój miły stwierdził, że jestem nawet lepsza od Chińczyków - "oni dopiero wysłali statek do Europy ze zniczami na listopad:D". Troszku racji ma:D Na razie wyszywam tylko te kolory, które mam więc wygląda to jak wygląda. W tygodniu powinna przyjść dostawa więc będzie lepiej. Powstanie jeden mikołaj z listą i trzy z choinką. Wzorków jest na 4 mikołaje ale w tym roku będą tylko takie. W następnym rozszerzę asortyment:) Na dziś już kończę i mykam do łóżeczka spać. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dorego:)
P.s. Serdecznie witam nowe obserwatorki:) Mam nadzieję, że z miłą chęcią będziecie do mnie zaglądać:)
Bombki będą eleganckie! Jak chce się je mieć na święta, to trzeba zrobić, a do tego każdy czas jest odpowiedni, przecież robimy to, co nas cieszy!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Danielą. Poza tym haft krzyżykowy jest dość żmudnym zajęciem i teraz przynajmniej masz pewność, że zdążysz.:) I powiedz miłemu, że ja już widziałam w sklepach znicze, więc nie ma racji z tymi Chińczykami. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńGdy Tomek mi to powiedział nie było jeszcze zniczy w sklepach;) Jak czytałam tego smsa to uśmiałam się łez. Ledwo zdołałam się opanować:D
UsuńNa swoim blogu możesz pokazywać co chcesz i kiedy chcesz :)
OdpowiedzUsuńHaft jak haft, ale zszycie tych mikołajków to nie będzie taka łatwa sprawa. Ciekawa jestem jak sobie z tym poradzisz :)
W tamtym roku robiłam też te ozdoby ale wtedy tylko mikołaja z listą. Zszycie dwóch części opanowałam dopiero przy trzecim podejściu:) Zastanawiam się czy sobie przypomnę tę poprawną technikę ale mam nadzieję, że będzie dobrze:D
UsuńP.s. Piękny haft teraz tworzysz:) Zaglądałam, ale nie miałam czasu by zostwić komentarz. Ja na haftowanie na lnie jeszcze się nie piszę. Może kiedyś, jak nabiorę wprawy i odwagi:)
Lepiej teraz robić na spokojnie niż później się spieszyć:D Czekam na kolejne odsłony!:D
OdpowiedzUsuńJestem skłonna się zgodzić z waszymi opiniami:) Na dniach powinny dotrzeć brakujące mulinki i niedługo będą kolejne odsłony:)
OdpowiedzUsuńKochana a dostałaś zaproszenie na Galę DMC w wersji papierowej? bo podobno już wysłali dawno temu.
OdpowiedzUsuńNie, nawet elektronicznej nie dostałam. Chyba moje słoneczniki się nie spodobały. Ale pracy też mi nie odesłali więc już w sumie nie wiem o co chodzi.
UsuńSprawa się dziś wyjaśniła:) Dzwoniłam i pytałam, okazało się, że zaproszenia utknęły na poczcie. Ja nie dostałam zaproszenia elektronicznie bo niewyraźnie napisałam maila. Nie ma to jak pisanie jak kura pazurem:D
UsuńO tym zamieszaniu z pocztą to ja coś wiem :).
UsuńCo do prac nieprzyjętych na wystawę to podobno informowano o tym telefonicznie.