Na szydełko miałam ochotę już bardzo dawno temu i w między czasie postanowiłam poćwiczyć. Pierwsze próby odbywały się na cienkiej nitce i przyznam, że w ogóle mi nie szło. Jednak tak łatwo się nie poddałam i zamieniłam nitkę na grubszą włóczkę, która kiedyś była sweterkiem albo inną częścią garderoby. Nie brałam się od razu za serwetki bo te kółeczka nie wychodziły mi płaskie tylko jakoś dziwnie falowane. Trzeba było wymyślić coś innego. Robiłam taki prostokącik bez określonego celu ćwicząc na zmianę słupki i półsłupki, aż doszłam do wniosku, że w sumie mogłabym zrobić coś pożyteczniejszego. Dopasowałam prostokącik do telefonu i się zaczęła zabawa:) Z tych starań moich powstał taki oto pokrowiec:
Do wykończenia użyłam gumki kapeluszówki (chyba tak się nazywa:) oraz guziczka i kwiatka, które kiedyś dostałam w wymiance:) Troszkę wyszło krzywo ale ja i tak jestem zadowolona z efektu. Kwiatuszek został przyszyty tak specjalnie by przykrywał guzik:) Mam nadzieję, że następne twory szydełkowe będą mi wychodzić ładniejsze:) Tymczasem pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego dobrego:)
Robótki szydełkowe nie są trudne ale potrzeba trochę poćwiczyć posługiwanie się szydełkiem. Wszystko zrobiłaś prawidłowo - łatwiej robi się grubszą nitką i jako pierwsze prace łatwiej robić prostokątne, bo okrągłe wymagają trochę doświadczenia. Życzę powodzenia w szydełkowaniu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) ćwiczę sobie cierpliwie i może niedługo zrobię takie kwiatuszki:)
UsuńPokrowiec idealny na zimę:) Przynajmniej telefon nie będzie wariował przez temperaturę:D
OdpowiedzUsuńPo cichu mam taką nadzieję;)
Usuńto się nazywa moja droga - Dobry początek !!! Nieźle , i bardzo mi się podoba takie etui.
OdpowiedzUsuń